środa, 1 września 2010

Behawior

Piestruszki tak jak wszystkie organizmy na tej planecie posiadają pewne wzorce zachowań, które należy brać pod uwagę w momencie decyzji o nabyciu tych uroczych stworzeń.
Podstawową informacją jest to iż lemingi są stworzeniami stadnymi. W naturze tworzą całe kolonie, częściowo haremowe tj na jednego samca przypada po kilka samic. W literaturze spotykam się z twierdzeniem że w warunkach domowych najlepiej trzymać samca i kilka samic. Z doświadczenia wiem że taka taktyka jest bardzo zła. Dlaczego? Ponieważ samiec będzie cały czas dręczył samiczki, molestował i próbował zapłodnić. W efekcie będziemy mieli niekontrolowany rozród, ciążę za ciążą. A każda młoda samiczka będzie w wieku 6-7 tygodni zapładniania co nie jest zbyt prozdrowotne.
Bilans jest bardzo łatwy do przewidzenia, a następnie pojawią się problemy z utrzymaniem tak wielkiej ilości osobników, trzeba będzie kupować nowe terraria, sprowadzać więcej karmy co wiąże się z dużymi nakładami finansowymi. Natomiast stres zwierząt wywoływany ciągłym molestowaniem oraz ryzyko powikłań po ciągłych ciążach nie przekłada się na żadną walutę.


Jak najlepiej z tego wybrnąć? Po prostu, wystarczy zwierzęta dzielić na grupy jednopłciowe. Samiczki dogadują się ze sobą bez problemów, niezależnie od tego czy są rodzeństwem czy obcymi dla siebie osobnikami. Nie miałem jeszcze przypadku by panny trzymane razem rozpoczynały walki. Co innego samce, tutaj możemy próbować łączyć rodzeństwo. Natomiast próby łączenia obcych samców to jak gra na loterii, czasem się uda a czasem nie. Dlatego też jeśli chodzi o samce, lepiej łączyć tylko braci, dogadują się oni lepiej aniżeli nieznane sobie osobniki. Jednak takie łączenia nie zawsze są skuteczne i nawet bracia chowani od urodzenia razem mogą popaść w konflikt gdy zaczną dojrzewać.
W innych kwestiach należy uwzględnić tryb życia. Lemingi są zwierzętami całodobowymi z przewagą aktywności nocnej. Najczęściej buszują od godzin nocnych do poranka (tj w przedziale 23-8), jednak czas ten może się zmieniać zależnie od naświetlenia, temperatury i pory roku.
W stosunku do człowieka zwierzęta nie okazują lęku, jedynie szybsze ruchy lub nagłe pojawienie się mogą spowodować nagłą ucieczkę, jednak po chwili zwierzę zawraca i nadstawia nos by wyniuchać sytuację. Jest to naturalny odruch, jako że piestruszki w naturze są na dole łańcucha pokarmowego i muszą zachować czujność przed wszelkimi drapieżnikami. W warunkach chowu domowego bardzo łatwo się oswajają. Zasada im częstszy kontakt tym zwierzę jest bardziej oswojone jak najbardziej obowiązuje przy tym gatunku.
Charakterystyczną cechą zwierząt jest podskubywanie. U niektórych osobników wręcz notoryczne jednak nie jest to gryzienie. Zwierzęta z ciekawości muszą spróbować każdej materii z jaką mają do czynienia. Dotyczy to także naszych rąk i palców. Jednak zaznaczam że nic nam nie grozi, można to określić jako skrobanie po skórze albowiem jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się by zwierzę ugryzło mnie do krwi. Nawet w sytuacjach gdy zwierzę było zestresowane i musiałem je wziąć na rękę. Początkowo miałem odruchy nagłego wycofywania ręki jednak z czasem człowiek całkowicie się oswoił z owym podskubywaniem i teraz zupełnie na to nie reaguje.